sobota, 3 marca 2012

Na Post - Modlitwa

Jak dobrze się modlić?

Znamy katechizmową definicję modlitwy, że jest to rozmowa z Bogiem. Spójrzmy na modlitwę nieco inaczej, że jest ona próbą dosięgnięcia Boga przez człowieka, albo używając przenośni - próbą uchwycenia się ręki Boga, lub jeszcze inaczej, że podczas modlitwy łączymy się z Bogiem – Miłością po to by część Jego Miłości była nam udzielona dla naszych aktualnych potrzeb. Wiele możemy przytaczać jeszcze określeń, porównań czy definicji modlitwy. Dlaczego? Bo ludzki język i jego myśl zawodzą, są niewystarczające, gdy próbujemy określić Boga.

Za to beż cienia wątpliwości wiemy, że gdy zwracamy się do Boga z gorącą modlitwą, coś w naszym życiu zmienia się na lepsze, uzupełniają się nasze ludzkie niedomagania i wstajemy wzmocnieni i odrodzeni. A nawet najkrótsza modlitwa wywiera bardzo pozytywny wpływ na człowieka. Bo modlić się można wszędzie: na ulicy, w tramwaju, w biurze, w szkole - równie dobrze jak w ciszy własnego pokoju, wśród tłumów wypełniających kościół, czy w głośnej pielgrzymce. A najwięcej na modlitwie dostajemy od Boga, kiedy prosimy Go o upodobnienie nas samych do Niego.
Na dobrą modlitwę nie ma z góry przepisanego ani miejsca ani czasu. Bo trzeba i to wiedzieć a jeszcze lepiej pamiętać, że człowiek nie modli się, by Bóg o nim pamiętał, ale żeby to sam człowiek nie zapomniał o Bogu! Kiedy modlitwa stanie się w naszym życiu zwyczajem, wtedy jest zdolna głęboko przerobić i przeorać naszą osobowość! Nie ma żadnego sensu modlić się rano nawet kilka godzin, a potem żyć przez resztę dnia jak barbarzyńca.
Nawet najmniejsze wzniesienie naszych myśli, pragnień czy nawet uczuć do Boga jest przez Niego przyjęte jako modlitwa. Nawet nasz najmniejszy, najskromniejszy wyraz czci będzie zawsze przyjemny dla Boga. On nawet taki odruch naszego serca wynagradza wzmacniającym promieniem swej Miłości.
Modlitwa jest potrzebna w życiu wszystkich ludzi. Trzeba nam pamiętać o tym niewyczerpanym źródle mocy i doskonałości. I czasem odnoszę wrażenie, że wciąż pozostaje ono tragicznie nie wyzyskane.
Prawdziwa modlitwa jest formą życia, jest stylem życia, jest sposobem życia, a prawdziwe życie jest wtedy dosłownie formą modlitwy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz