sobota, 3 marca 2012

Na Post - Jałmużna

Jak dawać jałmużnę?

Jałmużna należy do uczynków miłosiernych co do ciała i zalecana jest szczególnie w okresie Wielkiego Postu. I jest różnoraką pomocą udzielaną osobą potrzebującym. Stanowi zatem konkretne wsparcie, które jest czymś więcej, niż to co jesteśmy winni ludziom na podstawie sprawiedliwości. No i tutaj mamy już pierwszy problem: czy obecne renty, emerytury i pensje zwykłych obywateli RP dostają do rangi sprawiedliwych, tzn. wystarczających pieniędzy do godnego, spokojnego przeżycia od wypłaty do wypłaty?
Jałmużna to datek dla biednych i potrzebujących, bardzo często realizowany w formie pieniędzy lub produktów żywnościowych. A biedni i potrzebujący? To kto? Ludzka bieda w najróżniejszych przejawach chyba nigdy nie zniknie z naszego świata. Głodni i spragnieni, bezdomni i bezrobotni, chorzy i umierający, zawsze będą mieszkać obok bezradnych i zagubionych, dotkniętych depresją czy rozpaczą, samotnych i skrzywdzonych, pogrążonych w nałogach i opętanych władzą, pieniądzem i seksem. Można dawać bezpośrednio pieniądze, żywność, odzież itp. Ale czy to już wyczerpuje pojęcie jałmużny?
Mało jest osób, także wśród wierzących i chodzących na coniedzielna Mszę św., które są zdolne podejść do osoby potrzebującej, porozmawiać z nią, zainteresować się jej sytuacją, zapytać gdzie mieszka, co jest jej potrzebne. Takie zainteresowanie osobą potrzebującą jest znacznie trudniejsze niż dawanie do ręki kilku grosz.
Jałmużną nie może być to co nam zbywa, ale czego oni potrzebują. Jałmużna to wrażliwość na ludzką biedę – materialną – psychiczną – duchową – moralną.
Jałmużna - pochodzi od średniowiecznego łacińskiego słowa alimosina. To słowo jest zniekształceniem wcześniejszego łacińskiego słowa alimonia (żywienie) powstałym na skutek skojarzenia go z greckim słowem eleemosyna - eleemosyne (litość).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz